W tym roku strażnicy rozpoczęli akcję 8 listopada. W ciągu dwóch tygodni (do 21 listopada włącznie) przeprowadzili 256 kontroli. Spośród 89 bezdomnych, którym zaproponowali pomoc, na przyjęcie jej zdecydowało się 25 osób.
Gdy temperatura spada i wynosi około zera stopni, patrole mają obowiązek sprawdzania miejsc, w których przebywają osoby bezdomne przynajmniej raz w tygodniu. Przy pięciostopniowym mrozie i silnym wietrze lub w temperaturze poniżej minus 10 stopni patrole dokonują kontroli dwa razy dziennie: rano przed rozpoczęciem dyżuru oraz wieczorem na zakończenie służby. Prawdopodobieństwo przebywania osób w lokalach niemieszkalnych jest wtedy bardzo duże – twierdzi Mirosław Marjański, kierownik Referatu Kierowania. /posłuchaj/
Osoby bezdomne najczęściej można spotkać w wiatach śmietnikowych, altanach na terenie ogródków działkowych, w piwnicach, pustostanach, na klatkach schodowych i dworcach. Strażnicy dobrze wiedzą gdzie ich szukać. Potrzebne informacje zbierają przez cały rok.
Odwiedzamy pustostany, śmietniki, opuszczone działki. Działkowcy informują nas gdzie przebywają osoby bezdomne. Zgłoszenia takie dostajemy też od mieszkańców. Mając na co dzień styczność z osobami bezdomnymi, pytamy je gdzie chronią się przed zimnem. W ten sposób uzyskujemy informacje o miejscach ich pobytu – mówi starszy inspektor Piotr Milewski z Referatu II. /posłuchaj/
Podczas kontroli osobę bezdomną nie zawsze łatwo jest znaleźć. Ludzie ci przez cały rok gromadzą sobie kołdry i koce, przygotowują się do okresu zimowego. Podczas dużych mrozów, żeby było im cieplej, nakrywają się nimi. Przeszukanie takiego miejsca polega na tym, że musimy rozgarniać te kołdry i wtedy niejednokrotnie znajdujemy też osoby. Mieliśmy taki przypadek, że trafiliśmy na mężczyznę, który w lesie miał wykopaną ziemiankę. Był bardzo wychłodzony, miał częściowo odmrożone stopy. Zawiadomiliśmy pogotowie i człowiek ten został zabrany do szpitala – opowiada starszy inspektor Dariusz Krupiński z Referatu VI. /posłuchaj/
Akcja prowadzona jest we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie, Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta, innymi instytucjami i organizacjami pozarządowymi, które świadczą pomoc oraz Policją i Strażą Ochrony Kolei. W oparciu o wiedzę posiadaną przez wszystkich zaangażowanych w działania, na bieżąco aktualizowana jest gdańska mapa miejsc przebywania osób bezdomnych.
W chłodne lub mroźne dni nie przechodźmy obojętnie obok ludzi, którzy nie mają odpowiedniego schronienia! Informacje o bezdomnych, którzy mogą potrzebować wsparcia należy przekazywać na bezpłatny, alarmowy numer Straży Miejskiej w Gdańsku 986. Osobom bez dachu nad głową pomagają także pracownicy Samodzielnego Referatu Reintegracji MOPR w Gdańsku przy ul. Wolności 16, (tel. 58 522 38 20, od poniedziałku do piątku w godz. 7:30 -15:30).
W poprzednim sezonie jesienno-zimowym strażnicy miejscy przeprowadzili 3100 kontroli miejsc, w których można spotkać ludzi bez dachu nad głową. Osobom bezdomnym oferowali pomoc 986 razy. Z ich propozycji skorzystano w 281 przypadkach.
Na początku lutego 2017 r. już trzeci raz odbyło się ogólnopolskie liczenie bezdomnych. Badanie wykazało, że na terenie Gdańska żyje 928 osób pozbawionych dachu nad głową: 168 kobiet, 682 mężczyzn i 78 dzieci. W dniu, w którym przeprowadzono akcję, w miejscach niemieszkalnych pozostawało 27 osób. Pozostałe przebywały w mieszkaniach chronionych (80 osób) lub wspomaganych, schroniskach, noclegowaniach i szpitalach. W Gdańsku wielu ludzi, którzy z różnych powodów stracili swój dom, udało się zaangażować w miejskie projekty przeciwdziałania bezdomności. Osoby te aktywizują się i uczą samodzielności.
Podsumowanie ostatniej akcji liczenia osób bezdomnych: portal gdansk.pl
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku ma podpisane umowy z dziewięcioma placówkami prowadzonymi przez organizacje pozarządowe, które wszystkim potrzebującym zapewniają schronienie, nocleg i ciepły posiłek. Na pomoc może liczyć w sumie ponad 700 osób.
Ważne informacje dotyczące pomocy dla osób bezdomnych na stronie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie
W noclegowni Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta przy ulicy Żaglowej od prawie roku działa łaźnia dla osób bezdomnych.
Czytaj także: - Zdążyć przed mrozem… - Gdańsk wspiera bezdomnych – nie tylko liczenie