
Wtorek, 1 stycznia. Funkcjonariusze z Referatu Interwencyjnego patrolowali swój rejon służbowy. Zbliżała się godzina 9.00, gdy otrzymali polecenie, by udać się na ulicę Dmowskiego. W jednym z autobusów stojących na pętli spała osoba pod wpływem alkoholu.
Kiedy przybyliśmy na miejsce, kierowca autobusu wskazał nam młodą kobietę śpiącą z tyłu pojazdu. Było od niej czuć alkohol. Musieliśmy podjąć kilka prób, by ją obudzić – mówi starszy inspektor Tomasz Siekanowicz.
Dziewczyna była lekko ubrana i nie miała na sobie obuwia. Buty schowała do torebki. Z jej dokumentów mundurowi dowiedzieli się, że ma 16 lat i jest uczennicą jednej z gdańskich szkół. Strażnicy zabrali nietrzeźwą do radiowozu i wezwali pogotowie ratunkowe.
Niedługo potem na miejsce przybył zespół ratowniczy. W karetce nastolatka zaczęła powoli dochodzić do siebie.
Powiedziała, jak się nazywa i podała numer telefonu do swojej mamy. Nie była jednak w stanie wyjaśnić nam, jak znalazła się w autobusie bez obuwia na nogach. Twierdziła, że oprócz szampana nie piła żadnego innego alkoholu – dodaje Tomasz Siekanowicz.
Załoga ambulansu zdecydowała, że dziewczyna powinna trafić do szpitala na badania. O zdarzeniu strażnicy poinformują sąd rodzinny.