Niedziela, 2 lipca. Funkcjonariusze z Referatu Profilaktyki patrolowali na rowerach Wyspę Sobieszewską. Około godziny 14:00 podszedł do nich pewien mężczyzna. Powiedział, że w pobliskim lesie znalazł niewypał.
Mężczyzna wskazał nam miejsce, w którym leżał niewybuch. Prawdopodobnie był to pocisk moździerzowy wraz z zapalnikiem – mówi młodszy inspektor Paweł Nadowski.
Strażnicy natychmiast zabezpieczyli teren, tak by nie miały do niego dostępu osoby postronne. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania wezwali policję. Patrol, który przyjechał na miejsce, przejął prowadzenie dalszych czynności w tej sprawie.