Strażnicy ujęli nietrzeźwego kierowcę. Miał 2,62 promila w wydychanym powietrzu.
Zdarzenie miało miejsce 9 listopada około godziny 17. Do patrolu Straży Miejskiej na ulicy Kołobrzeskiej podbiegły dwie osoby, które poinformowały, że na pętli autobusowej kierujący pojazdem marki Ford uszkodził słupki i uciekł. Jest prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Strażnicy miejscy udali się na miejsce zdarzenia. W pewnym momencie zauważyli stojącego na jezdni Forda. Stał przy nim chwiejący się mężczyzna – jak się okazało kierowca samochodu – który oglądał uszkodzenia pojazdu. Podczas interwencji strażnicy wyczuli silną woń alkoholu, a legitymowana osoba z trudem utrzymywała równowagę. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało 2,62 promila. Mężczyzna został przekazany Policji.