Niedziela, 24 grudnia. Około godziny 8:40 na alarmowy numer 986 zadzwoniła mieszkanka Gdańska. Poinformowała, że maszt antenowy stojący na dachu jednego z budynków we Wrzeszczu, wskutek wichury niebezpiecznie się pochylił i zagraża bezpieczeństwu przechodniów. Na ulicę Wróblewskiego wysłany został patrol z Referatu I.
Metalowa konstrukcja w każdej chwili mogła spaść na chodnik albo na jezdnię. Natychmiast zabezpieczyliśmy teren, by nikomu nic złego się nie stało. Właściciela posesji nie zastaliśmy, ponieważ wyjechał z okazji świąt – mówi starszy specjalista Marcin Bagiński.
Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania mundurowi wezwali na miejsce straż pożarną. Uszkodzony maszt został zdemontowany.