Młoda kobieta słaniała się na nogach w rejonie przystanku autobusowego. Na szczęście w pobliżu byli funkcjonariusze Referatu V.
Zdarzenie miało miejsce w dniu wczorajszym krótko po godzinie 19:00. Strażnicy patrolujący rejon ul. Jabłoniowej na gdańskim Jasieniu zauważyli przy jednym z przystanków autobusowych kobietę, która ledwo stała o własnych siłach.
Mundurowi nie czekając na dalszy rozwój wypadków przystąpili do działania i natychmiast skierowali radiowóz w stronę przystanku. W trakcie rozmowy ze strażnikami dziewczyna zaczęła tracić przytomność, ale jeden z funkcjonariuszy zdążył złapać kobietę, która po chwili wyjaśniła, że to upał ją osłabił. Dodała również, że wraca z pracy i przez ostatnie godziny praktycznie nic nie piła i nie jadła.
Wyczerpana dziewczyna trafiła do radiowozu funkcjonariuszy gdzie nabrała sił oraz otrzymała wodę. Strażnicy proponowali wezwanie pogotowia ratunkowego jednak kobieta stwierdziła, że już czuje się lepiej i w związku z sytuacją skontaktuje się z siostrą. Po kilkunastu minutach na miejscu zdarzenia pojawiła się siostra dziewczyny, która zaopiekowała się poszkodowaną.
W związku z wysoką temperaturą jaka jest obecna w Gdańsku od ostatnich kilku dni przypominamy, że osoby, które źle znoszą taką pogodę powinny unikać miejsc mocno nasłonecznionych, a także mieć przy sobie wodę.