Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Bałagan na budowie – mieszkańcy zgłaszają, strażnik dzielnicowy egzekwuje porządek

Autor: Andrzej Hinz
Niezadowolenie mieszkańców związane z nieporządkiem na placach budowy i wokół nich rośnie, a interwencje strażników dzielnicowych, jak się okazuje, stają się niezbędne. Kilka dni po naszym artykule dotyczącym zabłoconych jezdni otrzymaliśmy kolejne zgłoszenia związane z zaniedbaniami w tym zakresie. Podobnie jak poprzednio konieczne były "rozmowy dyscyplinujące” i bloczek mandatowy.
plac budowy

Kilka dni temu (11.02) do Referatu IV wpłynęło zgłoszenie od mieszkańca z ulicy Tadeusza Jasińskiego. Mężczyzna skarżył się na uciążliwości związane z trwającymi na pobliskiej budowie pracami. Poprosił o interwencję, ponieważ, jak twierdził, podczas ocieplania budynków pracownicy nie stosują siatek ochronnych i fragmenty styropianu rozwiewane są po całej okolicy. Mieszkaniec zgłaszał swoje uwagi do kierownika budowy, jednak pozostały bez odpowiedzi.

Na miejsce pojechał strażnik dzielnicowy i potwierdził informacje zawarte w zgłoszeniu. Na terenie budowy i poza nim zalegały fragmenty styropianu, które dodatkowo były rozwiewane przez wiatr. Funkcjonariusz zobligował do uporządkowania terenu kierownika budowy, a za zaśmiecanie ukarał go mandatem. Następnego dnia mundurowi pojechali na powtórną kontrolę. Teren wokół budowy był posprzątany, a na rusztowaniach wisiały siatki zabezpieczające.

rusztowanie na placu budowy

Nie była to jednak jedyna interwencja dotycząca nieporządku wokół placu budowy. W czwartek, 15 lutego pod numer 986 wpłynęło zgłoszenie o zabłoconej jezdni w rejonie nowo powstających budynków pomiędzy ulicami Flisykowskiego i Guderskiego. Sprawę do realizacji ponownie otrzymał strażnik dzielnicowy z Referatu IV, który nadzoruje ten rejon.

radiowóz zaparkowany obok placu budowy

Funkcjonariusz pojechał pod wskazany adres. Drogi przed placem budowy były całe zabłocone. Niestety w okolicy nie było nikogo z ekipy sprzątającej. Podobnie jak podczas wcześniejszej interwencji, konieczna była „rozmowa dyscyplinująca” z kierownikiem budowy zakończona mandatem. Mundurowy ustalił również, że jezdnia będzie regularnie sprzątana. Gdy pojawił się tam kilka godzin później, na drodze pracował operator z maszyną sprzątającą.