Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Ekologiczne kontrole w Gdańsku

Autor: Andrzej Hinz
Kilka dni temu strażnicy miejscy wraz z inspektorami WIOŚ prowadzili kontrole środowiskowe w kilku zakładach pracy na terenie miasta. W jednej z firm inspekcja wykazała poważne nieprawidłowości. Odkryto nielegalne składowanie i wyciek substancji chemicznych. Sprawa trafiła pod lupę urzędników.
kontener typu mauser w środku płynna substancja w kolorze zielonym

W czwartek, 13 lutego do straży miejskiej wpłynęło pismo dotyczące jednej z gdańskich firm z siedzibą na Oruni. Zgłaszający informował w nim o nielegalnym pozbywaniu się odpadów niebezpiecznych, w tym wylewaniu substancji chemicznych do gleby. W treści zgłoszenia wskazano, że płyn technologiczny wykorzystywany w procesach przemysłowych, nie jest utylizowany zgodnie z przepisami. Jest on natomiast przechowywany w zbiornikach typu Mauser, które są odstawiane w ustronne miejsce. Następnie płyn w nich zgromadzony poprzez uchylone zawory stopniowo wycieka bezpośrednio do podłoża.

niebieskie rury leżą na ziemi plastikowe kontenery typu Mauser

Jeszcze tego samego dnia na teren firmy udali się inspektorzy WIOŚ wspólnie ze strażnikami z Referatu Ekologicznego. Podczas kontroli odkryto pięć plastikowych kontenerów IBC, ustawionych na nieutwardzonym podłożu. Wyciekał z nich płyn o czarno-zielonym zabarwieniu. Na tym jednak nie skończyły się nieprawidłowości. Inspektorzy znaleźli kolejne trzy pojemniki wypełnione potencjalnie szkodliwymi substancjami, które również nie były odpowiednio zabezpieczone. Pojemniki nie były zamknięte i stały na otwartym terenie. Inspektorzy sporządzili szczegółowy protokół z kontroli, a właściciel firmy został ukarany mandatem. Jednak sprawa nie zakończyła się na tej jednej interwencji. Aktualnie urzędnicy z WIOŚ prowadzą dalsze czynności administracyjne wobec przedsiębiorstwa.

żółte beczki plastikowy kontener na palecie ogrodzenie z blachy podłoże z kostki brukowej inspektor WIOŚ

Dzień później strażnicy z Referatu Ekologicznego wspólnie z inspektorami WIOŚ przeprowadzili kolejne kontrole, tym razem na terenie kompleksu zakładów przy al. Rzeczypospolitej 26. Powodem inspekcji były liczne zgłoszenia dotyczące podejrzenia spalania odpadów w piecach.

próbka popiołu w aluminiowej puszce

W jednym z warsztatów podczas kontroli stwierdzono, że do opalania wykorzystywane jest czyste drewno. Jednak urzędnicy podejrzewali, że wcześniej mogły w nim być spalane odpady. Aby potwierdzić lub wykluczyć te przypuszczenia, strażnicy pobrali próbki popiołu do szczegółowej analizy laboratoryjnej. W pozostałych skontrolowanych firmach nie wykryto nieprawidłowości, jednak regularne kontrole pozostaną elementem działań mundurowych oraz inspektorów WIOŚ, by przeciwdziałać zagrożeniom dla środowiska.