Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Znudziły się, więc zostały wyrzucone?

Autor: Andrzej Hinz
Podczas spaceru z psem pewien mężczyzna natknął się na zamknięte w klatach zwierzęta. Szynszyla i królik z ciepłego domu trafiły na nieużytki przy jednej z ulic na Oruni. Zatroskany o ich los powiadomił o zdarzeniu strażników miejskich.
zwierzęta w klatce

Środa, 24 kwietnia. Zbliżała się godzina 18:30 gdy pod numer 986 zadzwonił zaniepokojony mężczyzna. Powiedział dyżurnemu, że za budynkami, na nieużytkach przy ulicy Żuławskiej stoją dwa kontenerki ze zwierzętami. Na miejsce pojechali strażnicy z Referatu Ekologicznego.

szynszyla

W podanej przez zgłaszającego lokalizacji znaleźli królika i szynszylę zamknięte w metalowych klatkach. Obok stała reklamówka z karmą dla gryzoni. Wyglądało na to, że oba gryzonie ktoś porzucił. Być może liczył, na to że zostaną znalezione i zabrane. Gdyby tak się jednak nie stało, los tych zwierzaków mógłby skończyć się tragicznie ze względu na niskie temperatury i dużą wilgotność powietrza.

królik

Funkcjonariusze zabrali wychłodzone zwierzęta i przekazali tymczasowym właścicielom, którzy zapewnili futrzakom opiekę i domowe ciepło. Wiek króliczka mundurowi oszacowali pomiędzy 1-3 miesiące. Czy był to zatem „świąteczny dodatek”, który znudził się i został porzucony? Tego zapewne nie uda się już ustalić. Pamiętajcie jednak, że zwierzęta nie są prezentami na święta. Zanim podejmiecie decyzję o ich zakupie, pomyślcie o konsekwencjach. O sprawie zostanie też powiadomiona policja.