Chciał zarobić, a będzie musiał zapłacić. Naklejanie ogłoszeń pochłonęło go bez reszty. Nie zauważył, że na ręce patrzą mu strażnicy miejscy. Rozwieszanie ulotek wykroczeniem nie jest - pod warunkiem, że są one umieszczane we właściwym miejscu. W tym przypadku tak jednak nie było, dlatego też sprawca wykroczenia został ukarany.

Środa, 21 października. Około godziny 9:40 funkcjonariusze z Referatu IV patrolowali rejon ulicy Pomorskiej. W pewnym momencie dostrzegli kogoś, kto przyklejał do znaku drogowego ogłoszenie reklamowe. Mundurowi zatrzymali radiowóz i podeszli do nieco zaskoczonego mężczyzny...

Art. 63a Kodeksu wykroczeń: § 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny

W związku z naruszeniem art. 63a Kodeksu wykroczeń, strażnicy wylegitymowali sprawcę, a następnie wręczyli mu mandat karny w wysokości 500 złotych. Wezwali też 49-latka, by zaprzestał naklejania ogłoszeń. Mężczyzna mandat przyjął.