Wszystko zaczęło się od wiadomości, przekazanej przez anonimowego informatora: dwaj mężczyźni jadą samochodem renault megane, który ma kradzione tablice rejestracyjne. Strażnicy z Referatu VI natychmiast podjęli interwencję. Do zdarzenia doszło 1 kwietnia 2014 roku, w godzinach porannych.
Podejrzane auto wjechało na jedną ze stacji paliw przy Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku i zatrzymało się przy dystrybutorze. Kierowca nie wysiadał z samochodu, tankowaniem zajął się pasażer. Kiedy bak był już pełen, żaden z panów nie wykazał chęci uregulowania rachunku. Auto próbowało odjechać ze stacji. Tym razem jednak złodziejski plan się nie powiódł.
Funkcjonariusze ujęli kierowcę renault. Jego kompanowi natomiast udało się uciec. Na miejsce strażnicy wezwali policję, która poprowadzi dalsze czynności w tej sprawie.