Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Zauważył zagrożenie i poprosił o pomoc

Autor: Andrzej Hinz
W trakcie spaceru warto patrzeć nie tylko pod nogi, ale i w górę. Nad przejściem dla pieszych zawisła pęknięta gałąź, która w każdej chwili mogła spaść na ludzi lub przejeżdżające auta. Dzięki czujności spacerowicza i sprawnej interwencji służb udało się zapobiec potencjalnemu wypadkowi.
Zdjęcie przedstawia akcję strażaków na spokojnej, osiedlowej ulicy w jesiennej scenerii.
Po lewej stronie znajduje się czerwony wóz strażacki z widocznym oznaczeniem „MT”.
Na środku zdjęcia strażak w pełnym umundurowaniu i kasku usuwa z drogi duży, złamany konar drzewa.
Po prawej stronie dwóch strażaków oddala się w kierunku chodnika, prawdopodobnie po zakończeniu działań.
Widać drzewa z żółtymi i brązowymi liśćmi, co wskazuje na jesień.
W oddali stoją garaże i zaparkowane samochody.
Na chodniku widać barierki i schody prowadzące w dół.
Konar jest dość duży, z liśćmi, co sugeruje, że został oderwany przez wiatr lub inne czynniki pogodowe.

Wtorek, 4 listopada. W godzinach porannych jeden z patroli strażników z Referatu V prowadził prewencyjne kontrole w dzielnicy Brętowo i na osiedlu Niedźwiednik. Około godziny 11, gdy funkcjonariusze jechali ulicą Góralską zatrzymał ich przechodzień. Mężczyzna poinformował mundurowych, że na pobliskim drzewie, które rośnie tuż obok chodnika wisi uszkodzony konar. Zgłaszający bał się, że w każdej chwili gałąź może spaść na na auto lub pieszego i poprosił o interwencję. Strażnicy niezwłocznie pojechali we wskazane miejsce.

Zdjęcie pokazuje koronę drzewa z uszkodzonym konarem.
Widać gruby pień drzewa oraz rozgałęzione konary.
Jeden z konarów jest złamany i opiera się o inne gałęzie, co stwarza ryzyko upadku. Niebo jest jasne, lekko zachmurzone. Liście na drzewie są w odcieniach żółci i zieleni, typowe dla jesieni.
Złamany konar wygląda na świeży, bez oznak długotrwałego rozkładu.

Pęknięta gałąź znajdowała się na wysokości kilku metrów. Funkcjonariusze zabezpieczyli niebezpieczne miejsce przed dostępem osób trzecich i o sytuacji powiadomili Stanowiska Kierowania. Do pomocy funkcjonariuszom dyżurny zadysponował jednostkę Państwowej Straży Pożarnej. Po kilku minutach strażacy byli już na miejscu. Szybko ocenili sytuację i przystąpili do pracy. Niedługo potem złamany konar był już usunięty. Dzięki szybkiej informacji od mieszkańca oraz sprawnym działaniom służb udało się zapobiec potencjalnemu wypadkowi. Po zakończeniu czynności patrol kontynuował służbę w rejonie.