Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Zatrzasnęła się w domu i nie mogła wyjść. Uwolnili ją dzielnicowi

Autor: Robert Kacprzak
Kobieta utknęła w jednym z pomieszczeń remontowanego mieszkania. Na dodatek kończyła jej się bateria w telefonie, a pomysły na to, kogo poprosić o pomoc, wyczerpały się. Po telefonie pod numer 986 na miejscu pojawili się strażnicy dzielnicowi, którzy uwolnili kobietę.
Na zdjęciu widać radiowóz Straży Miejskiej stojący przy budynku w nocy. Pojazd jest oznakowany napisem „STRAŻ MIEJSKA” oraz numerem alarmowym 986 na bocznej części. Na dachu znajduje się belka świetlna emitująca intensywne niebieskie światło, które odbija się w oknach budynku w tle. Radiowóz ma charakterystyczne żółto-niebieskie oznakowanie w formie szachownicy na bokach. W tle widoczne są jasne okna i fragment elewacji budynku, oświetlone światłem z pojazdu.

Środowy wieczór, 17 grudnia. Kilka minut po godzinie 20:00 pod numer 986 zadzwoniła zdenerwowana kobieta z ulicy Rybaki Dolne. Dyżurnemu wyjaśniła, że w jej mieszkaniu trwa remont, a ona niechcący zatrzasnęła się w jednym z pomieszczeń, w którym wymieniono drzwi. Jej partner wyjechał na kilka dni, a żaden ze znajomych nie mógł przyjechać. Na domiar złego w telefonie zostało jej zaledwie kilka procent baterii. Obawiała się, że dopiero rano uwolnią ją pracownicy firmy remontowej.

Rodzice poradzili jej, aby spróbowała poprosić o pomoc strażników miejskich. Okazało się, że niedaleko byli dzielnicowi ze Śródmieścia. Po kilku minutach mundurowi byli już na miejscu. Na szczęście drzwi od mieszkania nie były zamknięte na klucz, więc funkcjonariusze szybko uwolnili kobietę. Właścicielka mieszkania podziękowała za błyskawiczną reakcję i pomoc.