Poniedziałek, 22 marca. Około godziny 17.00 funkcjonariusze z Referatu V jechali ulicą Jaśkowa Dolina. Gdy byli na wysokości skrzyżowania z ulicą Piecewską zauważyli, że auto jadące kilka pojazdów przed nimi z niewiadomych przyczyn zjeżdża na pas zieleni oddzielające jezdnie i zatrzymuje się przed latarnią. Mundurowi zabezpieczyli miejsce za pojazdem i natychmiast ruszyli sprawdzić co się stało.
Za kierownicą siedziała 50-letnia kobieta. Powiedziała nam, że nie pamięta co się stało. Uderzyła się w głowę. Prawdopodobnie na chwilę straciła przytomność. Kontakt z nią był utrudniony. Chwiała się i nie mogła utrzymać stabilnej pozycji. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania wezwaliśmy Pogotowie Ratunkowe. O zdarzeniu poinformowaliśmy też męża poszkodowanej – mówi inspektor Marcin Ławniczak.
Po kilku minutach na miejscu był już zespół medyczny. Strażnicy wspólnie z ratownikami przenieśli poszkodowaną z samochodu do karetki. Kobieta trafiła do szpitala. Pojazd zabezpieczył jej mąż.