Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Zasłabła przed domem

Autor: Andrzej Hinz
We wtorek, 11 listopada strażnicy z Referatu Ekologicznego udzielili pomocy starszemu małżeństwu z Przeróbki. Interwencja rozpoczęła się po zgłoszeniu przechodnia, który zauważył kobietę w potrzebie przed jednym z budynków przy ulicy Bajki.
2020101329

Było kilka minut po godzinie 12, gdy patrol funkcjonariuszy z Referatu Ekologicznego jadący ulicą Bajki został zatrzymany przez przechodnia. Mężczyzna poinformował strażników, że kilkanaście metrów dalej, przed wejściem do budynku, na chodniku siedzi starsza kobieta. Mundurowi natychmiast pojechali to sprawdzić.

Na miejscu zastali około 70-letnią panią, która klęczała na ziemi i miała problemy z utrzymaniem równowagi. Nie była w stanie samodzielnie się podnieść. Kobieta nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Twierdziła, że mieszka na pierwszym piętrze w klatce przed którą siedziała. Seniorka przekazała strażnikom klucze, prosząc o pomoc w wejściu do mieszkania. Szybko okazało się jednak, że klucze nie pasują do drzwi wejściowych na klatkę schodową. Funkcjonariusze próbowali wyjaśnić kobiecie, że prawdopodobnie pomyliła budynki, ale seniorka upierała się, że to jej dom. Dzięki uprzejmości mieszkańców strażnicy weszli do środka i przeprowadzili wywiad środowiskowy z lokatorami. Mieszkańcy twierdzili, że kobieta nie mieszka w ich klatce, tylko prawdopodobnie w sąsiedniej.

W międzyczasie kobieta zaczęła narzekać na złe samopoczucie, więc strażnicy wezwali karetkę pogotowia. W trakcie oczekiwania na ratowników pojawili się mieszkańcy z sąsiedniej klatki oraz osoba sprzątająca, którzy potwierdzili, że seniorka rzeczywiście mieszka obok. Według relacji jednego z lokatorów w mieszkaniu miał przebywać mąż 70-latki. Jeden ze strażników poszedł więc z nimi pod wskazany adres. 

Gdy dotarli na miejsce, usłyszeli z wnętrza mieszkania wołanie o pomoc. Drzwi były otwarte. W środku, na podłodze, leżał starszy mężczyzna. Powiedział strażnikowi, że się przewrócił i nie może wstać. Dodał też, że choruje na cukrzycę, a jego żona na chorobę Alzheimera. Funkcjonariusz ułożył seniora w pozycji bocznej i pozostał z nim do przyjazdu karetki.

Niedługo potem na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy z pomocą strażniczki, która została z seniorką, zaprowadzili kobietę do mieszkania, gdzie obojgu małżonkom udzielono pomocy. Sytuacja została szybko opanowana, a stan starszego małżeństwa ustabilizowany. Sąsiedzi powiadomili ich krewnych i zadeklarowali, że będą ich doglądać.