Podczas pierwszej kontroli przy ulicy Teligi, która odbyła się w kwietniu br. strażnicy nie byli w stanie zlokalizować chodnika ponieważ był on całkowicie zasypany ziemią i porośnięty trawą. Jego usytuowanie w tym miejscu udało się potwierdzić na mapach geodezyjnych. Z ich pomocą mundurowi ustalili także podmiot odpowiedzialny za utrzymanie trotuaru w czystości.
Funkcjonariusze skontaktowali się z właścicielem działki do, której chodnik przylegał. Zobowiązali go do niezwłocznego usunięcia z niego zalegającej ziemi i przywrócenie drogi go do stanu pierwotnego. Po wyznaczonym terminie mundurowi ponownie pojawili się w podanej lokalizacji. Niestety, sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem.
Podczas rekontroli okazało się, że chodnik nadal pozostaje w niezmienionym stanie. Powodem opóźnienia było niewywiązanie się z umowy przez podwykonawcę. Właściciel gruntu, z powodu tych komplikacji, poprosił o wydłużenie terminu na posprzątanie.Jakiś czas później strażnicy ponownie pojechali na ulicę Teligi i z ulgą stwierdzili, że chodnik został w końcu posprzątany, a mieszkańcy mogą z niego korzystać bez przeszkód.