Wtorek, 7 listopada. Funkcjonariusze z Referatu V patrolowali swój rejon. Około godziny 8.00 otrzymali zgłoszenie, że na terenie przedszkola przy ulicy Herlinga-Grudzińskiego przebywa bezpański pies. Mundurowi szybko udali się we wskazane miejsce. Wokół budynku błąkał się pies rasy shih tzu. Zwierzę potrzebowało pomocy.
Miał mokrą sierść, był wychudzony i wyraźnie zdezorientowany. Podczas rozmowy z pracownicą przedszkola okazało się, że pies od dwóch dni biega w okolicy przedszkola i na jego terenie – opowiada młodszy inspektor Leszek Golubski.
Pani z przedszkola powiedziała strażnikom, że na jednym z portali społecznościowych jest wiadomość o zaginięciu psa rasy shih tzu w tym rejonie miasta. Podała nawet numer do kobiety, która zamieściła informację. Mundurowi chcieli się skontaktować z autorką ogłoszenia, jednak nikt nie odbierał telefonu.
Czworonogowi należało zapewnić odpowiednią opiekę. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania funkcjonariusze poinformowali o sytuacji Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt „Promyk”. Gdy na miejsce przyjechał pracownik placówki, by zabrać zwierzę, do strażników podeszła pewna kobieta. Powiedziała, że szuka swojego psa. Okazało się, że to jej pupil błąkał się w okolicy przedszkola. Właścicielka podziękowała strażnikom za opiekę nad zwierzakiem i zabrała go do domu.