Jednym z głównych zadań strażników miejskich w okresie wakacyjnym było podejmowanie interwencji w zakresie nielegalnego handlu. Mundurowi swoje działania skupili przede wszystkim na osobach zajmujących się tego typu procederem na Trakcie Królewskim. Gdańscy strażnicy wkraczali, gdy w nielegalnym punkcie dochodziło do sprzedaży. Każdy kto popełniał wykroczenie z art. 60(3) § 1 Kodeksu wykroczeń „kto prowadzi sprzedaż na terenie należącym do gminy lub będącym w jej zarządzie poza miejscem do tego wyznaczonym przez właściwe organy gminy, podlega karze grzywny” musiał liczyć się z konsekwencjami.
Zdecydowane działania
Najskuteczniejszą formą zwalczania procederu nielegalnego handlu jest zajęcie stoiska wraz z towarem. Gdańscy strażnicy miejscy zdecydowali się na ten krok w 13 przypadkach. Funkcjonariusze zabezpieczyli między innymi balony, pluszowe maskotki, kapelusze, ręczniki, włosy syntetyczne, papier toaletowy, miecze świetlne, koszulki, cukier używany do wytwarzania waty, samochodziki. W większości interwencje zakończyły się skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Strażnicy sporządzili ich 91, a w jednym przypadku nadal trwają czynności. Poza tym mundurowi 40 razy sięgnęli po bloczek mandatowy, a cztery osoby pouczyli.
Grzywny i areszt
Do sukcesu wyeliminowania nielegalnego handlu przyczyniły się surowe wyroki, które jak do tej pory zakończyły 76 spraw. W 25 przypadkach sąd orzekł grzywny na łączną kwotę 63300 zł, w tym kilka razy maksymalną 5000 zł. Sąd oprócz grzywny w 14 wyrokach orzekł w sumie 204 dni aresztu, w tym raz maksymalną karę 30 dni. W jednej ze spraw orzeczono jako karę 40 godzin prac społecznych.