Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Wyróżniony przez Prezydenta

Autor: Wojciech Siółkowski
Był wczesny ranek, droga za miastem. Jeden z naszych strażników zdążał akurat do pracy. Nagle zauważył jadące zygzakiem auto. Zaniepokojony tym co widzi, wezwał policję i zmusił kierowcę do zatrzymania pojazdu. Jak się okazało, młody mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał też dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Funkcjonariusz, który poza godzinami służby doprowadził do zatrzymania 26-latka, został wyróżniony przez Prezydenta Miasta Gdańska.

Wyróżniony przez Prezydenta

Sobota, 30 września. Dochodziła godzina 6:00. Strażnik z Gdańska, który mieszka na terenie powiatu kartuskiego, był w drodze do pracy. W pewnej chwili zaniepokoił go styl jazdy jednego z kierowców.

Osobowy volkswagen poruszał się zygzakiem, najeżdżał na krawężniki. Pomyślałem, że kierowca może być nietrzeźwy. Zacząłem dawać mu sygnały światłami, żeby zjechał na pobocze – opowiada młodszy inspektor Piotr Dawidowski z Referatu IV.

Pojazd zatrzymał się jednak dopiero kilka kilometrów dalej na parkingu. Na pytanie strażnika Co się dzieje?, kierowca odpowiedział, że jest zmęczony, mieszka niedaleko i jedzie już do domu. A potem z impetem ruszył przed siebie. Wtedy nasz funkcjonariusz był już niemal pewien, że mężczyzna musi być pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.

Strażnik ruszył za autem prowadzonym przez podejrzanie zachowującego się kierowcę. Zadzwonił też na policję. A potem na bieżąco informował oficera dyżurnego, gdzie w danej chwili jest pojazd. Jazda samochodu momentami była szaleńcza – wspomina nasz funkcjonariusz.

W pewnym momencie auto zwolniło. Wtedy strażnikowi udało się je bezpiecznie wyprzedzić i zmusić do zatrzymania. Kierowca volkswagena najwyraźniej przeczuwał, że jest w tarapatach, wyskoczył bowiem z samochodu i przez pole zaczął uciekać w stronę lasu. Strażnik podążył za nim. Chwilę później na miejscu był także patrol policji. Mimo, że na dworze wciąż było dość ciemno, mundurowi nie mieli problemu ze znalezieniem ukrytego wśród drzew kierowcy.

Mężczyzna został zatrzymany. Był nietrzeźwy. Badanie alkotestem wykazało, że miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 26-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów – poinformowała rzeczniczka kartuskiej policji aspirant Jarosława Krefta.

Młodszy inspektor Piotr Dawidowski pracuje w gdańskiej Straży Miejskiej od ponad pięciu lat. Na co dzień udziela się w dwóch Ochotniczych Strażach Pożarnych. Przyczyniając się do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy, kolejny raz udowodnił, że także poza godzinami pracy nie jest mu obojętne, co dzieje się wokół. Niejednokrotnie już reagował w sytuacjach, gdy trzeba było wezwać odpowiednie służby lub bez wahania pomóc komuś poszkodowanemu w wypadku.

Właściwa postawa i społeczne zaangażowanie naszego strażnika zostały dostrzeżone przez Prezydenta Miasta Gdańska. W czwartek 26 października Paweł Adamowicz wyróżnił młodszego inspektora Piotra Dawidowskiego. Przekazał mu gratulacje i podziękował za dotychczasową pracę, życząc jednocześnie dalszych sukcesów.