Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Wspólne czyli niczyje? Można ukraść?

Wspólne czyli niczyje? Można ukraść?

Ćwierć wieku minęło od czasu wprowadzenia zmian ustrojowych w naszym kraju i bardzo wiele się od tamtej pory zmieniło. Niezmienne wydają się być jednak przyzwyczajenia części osób, które wychodzą z założenia, że jeśli coś jest wspólne, to tym samym niczyje - a jeśli tak, to można sobie to Coś ukraść…

O tym, że wciąż zdarzają się takie sytuacje, przekonali się inspektorzy Straży Miejskiej oraz Straży Ochrony Kolei, którzy we wtorek 29 lipca skontrolowali punkty skupu złomu. Chodziło o sprawdzenie, czy nie ma w nich kradzionych elementów infrastruktury kolejowej. Funkcjonariusze odwiedzili sześć takich miejsc na terenie Gdańska. W pięciu z nich nie stwierdzili niczego niepokojącego, w szóstym natomiast znaleźli między innymi pocięte szyny, podkładki torowe oraz śruby. Właściciel placówki tłumaczył się, że ów złom dostarczają mu robotnicy, którzy pracują przy remoncie linii tramwajowej na Dolnym Mieście. Jako dowód przedstawił poprawnie wypełnione formularze przejęcia odpadów.

Inspektor Straży Ochrony Kolei nie miał pewności czy znalezione elementy nie należą przypadkiem do kolei. Dlatego nakazano właścicielowi punktu pozostawienie tych przedmiotów do czasu przybycia rzeczoznawcy z PKP.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej skontaktowali się natomiast z Działem Utrzymania Infrastruktury Tramwajowej i Kolejowej gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Przekazali jego pracownikom informacje o znalezionych elementach, pochodzących najprawdopodobniej z rozbieranego torowiska. Dowiedzieliśmy się, że wykonawca prac remontowych został zobowiązany do rozliczenia się ze wszystkich zdemontowanych przedmiotów, a sprzedaż złomu na własną rękę przez robotników, jest po prostu niedopuszczalna – mówi Dorota Gwizdalska, inspektor ds. Ochrony Środowiska Straży Miejskiej w Gdańsku. Wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy zajmie się ZDiZ. Nie jest bowiem wykluczone, że pracownicy firmy budowlanej dopuścili się pospolitej kradzieży.

Niewielką ilość pochodzących z torowisk metalowych elementów, funkcjonariusze znaleźli także w filii tego samego punktu skupu złomu. Również w tym przypadku zostanie wyjaśnione skąd pochodziły przedmioty i czy trafiły na złom zgodnie z prawem.

[gallery link="file" ids="11064,11065,11066"]