Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Wrócił do swoich

Autor: Wojciech Siółkowski
Do Gdańska przyjechał turystycznie. Podczas spaceru po Głównym Mieście odłączył się od swojej grupy i nie miał pojęcia gdzie jej szukać. Był w ogromnym stresie. Bezradnym 69-latkiem zajęli się strażnicy miejscy. Krok po kroku funkcjonariusze ustalili co trzeba, by starszy pan mógł dołączyć do pozostałych uczestników wycieczki.
Długi Targ brama 1200px

Sobota, 15 czerwca. Przed godziną 15:00 dyżurny Stanowiska Kierowania odebrał zgłoszenie. Osoba, która zadzwoniła na numer 986 mówiła, że na Długim Targu podszedł do niej starszy pan i oznajmił, że się zgubił. Mężczyzna podał swoje imię i nazwisko, wiedział z jakiego miasta przyjechał. Nie miał jednak pojęcia, dokąd poszła jego grupa, ani gdzie zaparkował autokar, którym podróżowali uczestnicy wycieczki. Nie miał też żadnych informacji o przewidzianym noclegu.

Na miejsce skierowany został pieszy patrol z Referatu II. Strażnicy najpierw postanowili sprawdzić, czy 69-latka nikt nie szuka. Skontaktowali się w tej sprawie z Komisariatem Policji II. Tam dowiedzieli się jednak, że żadnego zgłoszenia dotyczącego zagubionego turysty nie było.

Ponieważ starszy pan pamiętał, że do Gdańska przyjechał ciemnym autokarem, strażnicy mieli nadzieję, że mężczyźnie być może uda się rozpoznać pojazd. Dlatego też patrol z Referatu Interwencyjnego zabrał 69-latka do radiowozu i zawiózł go na parking przy ul. Długie Ogrody. Tam turysta nie znalazł wprawdzie swojego autokaru, ale na szczęście przypomniał sobie, że organizatorem jego wycieczki był klub seniora z miejscowości w województwie świętokrzyskim. Strażnicy natychmiast skontaktowali się z tamtejszym komisariatem Policji.

Policjanci bez kłopotu namierzyli organizatora wyjazdu. Potem przekazali informację, że grupa właśnie ruszyła z Oliwy do centrum Gdańska, by odebrać 69-latka od strażników. Około godziny 17:00 starszy pan wrócił do swoich.