Do zdarzenia doszło 3 października, na terenie jednej z gdańskich dzielnic. Kilka minut przed godziną 8:00 strażnicy otrzymali sygnał z fotopułapki, która zarejestrowała ruch. Mundurowi sprawdzili zapisany materiał.
Na nagraniu zobaczyli mężczyznę, który z samochodu dostawczego wyrzucał meble oraz telewizor. Funkcjonariusze ustalili firmę, do której należał pojazd i skontaktowali się z jej przedstawicielem. Dowiedzieli się, kto tego dnia korzystał z auta i gdzie można go zastać.
Strażnicy wezwali sprawcę zaśmiecenia do siedziby Referatu Ekologicznego w celu przeprowadzenia dalszych czynności wyjaśniających. Po dwóch tygodniach od ujawnienia wykroczenia mężczyzna stawił się na przesłuchanie. Podczas rozmowy przyznał się do popełnionego wykroczenia. Funkcjonariusze ukarali go mandatem i zobowiązali do usunięcia odpadów. Tak też się stało.