Funkcjonariusze z Referatu VI pomogli mężczyźnie, który wpadł do kanału Raduni.
18 kwietnia około godziny 20:30 w trakcie jednej z interwencji na Trakcie św. Wojciecha strażnicy otrzymali informacje, że przed chwilą do kanału Raduni wpadł mężczyzna. W związku z modernizacją kanału dno Raduni zostało osuszone i przygotowane do przebudowy. Po przybyciu we wskazane miejsce funkcjonariusze zlokalizowali poszkodowanego, który nie spodziewał się wykopu w tym miejscu. Poszkodowany wpadł do kanału ze znacznej wysokości prosto na beton, leżał w kałuży wody. Sprawdziliśmy, czy jest przytomny i oddycha. Nie mógł się wysłowić, kontaktował się mrugając oczyma - relacjonuje Sławomir Jendrzejewski, strażnik z Referatu VI. Mężczyzna miał zakrwawioną twarz, a pozycja, w której leżał sugerowała, że mógł doznać urazu kręgosłupa - dodaje strażnik. Po kilku minutach na miejscu wypadku pojawiły się służby ratownicze. Funkcjonariusze przy wsparciu strażaków z PSP wydostali mężczyznę i przekazali go pracownikom pogotowia.