Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

„Wiem – nie niszczę, tworzę” już szósty raz

„Wiem – nie niszczę, tworzę” już szósty raz

Zamieniliśmy nielegalne na legalne, czego efektem jest kolejny, kolorowy mur w gdańskim Nowym Porcie, przy ulicy Wyzwolenia. 13 czerwca odbyła się tam szósta już edycja konkursu pod hasłem „Wiem – nie niszczę, tworzę”, organizowanego przez Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia”, Gimnazjum Nr 20 oraz Straż Miejską w Gdańsku.

W przedsięwzięciu uczestniczyło około 70 młodych artystów. Byli to uczniowie gimnazjów, liceów oraz studenci. Część z nich wcześniej wzięła udział w warsztatach street artu, prowadzonych przez twórców graffiti. Za artystyczną stronę piątkowego przedsięwzięcia odpowiedzialne było CSW „Łaźnia”. Straż miejska zadbała o bezpieczeństwo uczestników konkursu. Wyposażyła ich w kamizelki odblaskowe i zabezpieczała teren akcji, położony w sąsiedztwie ruchliwej ulicy.

[gallery link="file" ids="10728,10729,10730"]

Pomysł na organizowanie warsztatów, połączonych z konkursem pojawił się po serii publikacji na temat kar dla młodych ludzi za nielegalne malowanie na ulicach Trójmiasta. Zależało mi, aby młodzież, która chce się wyrażać w ten sposób, miała legalną możliwość malowania na ścianach – podkreślał Mikołaj Robert Jurkowski z Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia", jeden z pomysłodawców projektu „Wiem – nie niszczę, tworzę”.

[gallery link="file" ids="10731,10732,10733"]

Młodzi ludzie przynieśli projekty, potem komisja wybrała najlepsze prace – mówiła Hana Lubert ze Stowarzyszenia „Światło i Cienie”, która zaangażowana jest w konkurs graffiti od początku jego istnienia. Są artyści, którzy uczestniczą w przedsięwzięciu przez kilka kolejnych lat. Potem odchodzą, a w ich miejsce pojawiają się nowi. Cieszy mnie, że młodzi ludzie znają ten konkurs, opowiadają sobie o nim i chcą coś fajnego tworzyć – dodała.

[gallery link="file" ids="10734,10735,10736"]

Co jest przyjemnego w malowaniu na ścianie? To dla mnie ciekawe zajęcie. Jest po prostu fajnie – stwierdziła jedna z uczestniczek konkursu. Można dać coś od siebie, swoją wyobraźnię, swój feeling. Zostawiam swój ślad, który zobaczą inni. Można się wykazać twórczo, a widoczny dla wszystkich efekt zostanie przez pewien czas – dodawali inni młodzi twórcy.

Swój ślad na murze przy ulicy Wyzwolenia zostawili także strażnicy miejscy. Przyznać trzeba, że widok mundurowych z puszkami farby w rękach – bezcenny!

[gallery link="file" ids="10737,10738,10739"]

W ramach przedsięwzięcia odbył się również konkurs malowania toreb, w którym uczestniczyły między innymi pierwszaki ze Szkoły Podstawowej nr 55 w Gdańsku. W projekcie „Wiem – nie niszczę, tworzę” wzięła udział także grupa podopiecznych Stowarzyszenia „Światło i Cienie”.

[gallery link="file" ids="10740,10741,10742"]

Po kilku godzinach zmagań artystycznych przyszedł czas na wręczenie nagród. Przyznano je w kilkunastu, często nietypowych kategoriach – między innymi: ogólnoplastycznej, kolorystycznej, egzystencjalno-filozoficznej, gdańskiej, wartości humanistycznych, najlepszego użycia barw narodowych, hip-hop i heavy metal. Były też wyróżnienia za pracę najbardziej optymistyczną, najdziwniejszą, za najfajniejszy napis i najlepsze wpisanie się w otoczenie.

[gallery link="file" ids="10743,10744,10745"] [video youtube="JLowckptlNI"]

Zobacz relacje z wydarzenia także w TVP Gdańsk, pomorska.TV oraz TV Wybrzeże.