Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Weszły tam, gdzie nie powinny

Autor: Marta Drzewiecka
Według znawców tematu jeże to bardzo ciekawskie zwierzęta. Czasami przysparza im to poważnych kłopotów. Tak było i tym razem. Na szczęście pomogli czujni mieszkańcy i strażnicy miejscy. 
Jeż uwięziony przy wejściu do pomieszczeń gospodarczych

Piątek, 30 kwietnia. Zbliżała się godzina 18:00. Na numer 986 wpłynęło zgłoszenie o potrzebującym pomocy jeżu. Dorosły przedstawiciel tego gatunku zszedł po schodach prowadzących do wejścia do pomieszczeń gospodarczych jednego z budynków przy Alei Jana Pawła II. O ile z zejściem nie miał problemu, droga powrotna była w zasadzie nie do pokonania dla jego krótkich łapek. Zwierzę znalazło się w pułapce.  

Na miejsce udali się funkcjonariusze z Referatu III. Zabrali jeża i wypuścili w parku po drugiej stronie ulicy.  

Strażnik wypuszcza jeża na wolność w parku

Całkiem niedawno mundurowi pomogli też innemu kolczatkowi. 21 kwietnia do straży miejskiej trafiło zgłoszenie o jeżu, który wpadł do świetlika piwnicznego na jednej z posesji Dolnego Wrzeszcza i nie potrafił się wydostać. Jej właścicielka ze względu na niepełnosprawność nie była w stanie uwolnić zwierzęcia. 

Strażnicy wyciągnęli jeża i położyli go na trawniku. Zwierzę szybko czmychnęło w zarośla.