W środę 2 stycznia patrole straży miejskiej podjęły 25 interwencji związanych ze zniszczeniami, które poczyniła szalejąca nad miastem wichura. Najczęściej dotyczyły one powalonych drzew, zerwanych plakatów reklamowych, uszkodzonych masztów flag oraz sygnalizatorów świetlnych. Na numer 986 wpłynęło również zgłoszenie o spadających dachówkach ze Złotej Bramy. Przybyli na miejsce mundurowi zabezpieczyli taśmą przejście pod bramą. O sytuacji poinformowali zarządcę zabytku.

Strażnicy pomagali też podczas ewakuacji budynku przy ulicy Oliwskiej, z którego wiatr zerwał część dachu. Mundurowi zadbali, żeby na miejsce zdarzenia nie dostał się nikt postronny. Wszystko po to, aby ułatwić pracę służbom ratowniczym.

Na skrzyżowaniu ulic Maki i Osiedle funkcjonariusze zabezpieczali do czasu przybycia Pogotowia Energetycznego zerwany kabel leżący bezpośrednio na jezdni.

Ponadto patrole straży miejskiej przez cały dzień na bieżąco sprawdzały stan wody na terenach zagrożonych zalaniem. Mundurowi przeprowadzili 28 kontroli miejsc, w których mogło dojść do podtopień.

Dziś do godziny 13.00 wpłynęły do straży miejskiej 3 zgłoszenia dotyczące skutków silnego wiatru. Chodziło o przewrócone ogrodzenia oraz uszkodzony maszt reklamowy. Oprócz tego mieszkańcy informowali o nieodśnieżonych chodnikach i śliskiej nawierzchni na ulicach.