Dwa portfele znaleźli gdańscy strażnicy w ciągu trzech dni w Śródmieściu. Jednego z właścicieli udało się niemalże natychmiast odnaleźć za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Szukaniem drugiego zajęła się policja.
Piątek, 7 lipca. Funkcjonariusze z Referatu Interwencyjnego patrolowali ulicę św. Ducha. Około godziny 13.00 na schodach jednego z budynków zauważyli portfel. Sprawdzili jego zawartość.
Właścicielem zguby był 33-letni mieszkaniec Gdańska. W portfelu znajdowały się należące do niego dokumenty. O znalezisku poinformowaliśmy Stanowisko Kierowania. Na jednym z portali społecznościowych odszukałem profil mężczyzny i zostawiłem mu wiadomość. Po kilku minutach 33-latek odpisał. Od razu umówiliśmy się na przekazanie portfela - opowiada starszy inspektor Mariusz Choroszkiewicz.
Mundurowi spotkali się z mężczyzną. Dzięki dokumentom nie było żadnych wątpliwości, że to on jest właścicielem zguby. Gdańszczanin bardzo się ucieszył, że z portfela nic nie zginęło.
Nie była to jedyna tego typu interwencja w ubiegłym tygodniu. Trzy dni wcześniej funkcjonariusze z Referatu Profilaktyki znaleźli portfel na ulicy Długie Ogrody. W środku były dokumenty, karty płatnicze, karty lojalnościowe i gotówka należące do mieszkańca Warszawy - mówi młodszy inspektor Paweł Nadowski.
Portfel wraz z zawartością strażnicy przekazali oficerowi dyżurnemu Komisariatu II Policji.