Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Trzy razy pomoc

Przypadkowe osoby w różnych częściach miasta: nieprzytomny starszy pan, kobieta potrącona przez tramwaj oraz dziewczyna, która wjechała na rowerze wprost pod koła nadjeżdżającego auta. Strażnicy pomogli każdemu z nich. Udzielili pierwszej pomocy, wezwali służby ratownicze i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
fragment radiowozu z otwartymi drzwiami przód karetki pogotowia ulica samochód osobowy dom drzewa sygnalizacja drogowa
Potrącona rowerzystka

Piątek, 19 października. Zbliżała się godzina 10.00. Funkcjonariusze z Referatu II przejeżdżali Aleją Zwycięstwa. Na skrzyżowaniu z ulicą Piramowicza zauważyli kobietę leżącą na ścieżce rowerowej. Szybko udali się w jej kierunku. Okazało się, że chwilę wcześniej rowerzystka wjechała wprost pod nadjeżdżający samochód. Ten na szczęście jechał dość wolno, więc na pierwszy rzut oka kobiecie nic poważnego się nie stało.

Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i udzieliliśmy rowerzystce pierwszej pomocy. Wezwaliśmy też pogotowie ratunkowe i policję – mówi młodszy strażnik Anna Pawlak.

Po przybyciu służb strażnicy wrócili do swoich obowiązków.

Wpadła pod tramwaj

Dzień później, 20 października, Patrol z Referatu II był w okolicy Dworca Głównego. O godzinie 10.35 otrzymał zgłoszenie o kobiecie leżącej na torowisku. Mundurowi natychmiast udali się we wskazane miejsce. Nie było tam jeszcze żadnych służb ratowniczych.

Zobaczyliśmy kobietę leżącą pod tramwajem. Udzieliliśmy jej pierwszej pomocy i opatrzyliśmy rany na twarzy – relacjonuje specjalista Piotr Lilla.

Chwilę później przybyły służby ratownicze i zajęły się poszkodowaną. W tym czasie strażnicy zabezpieczyli teren i ustalili świadków zdarzenia.

Nieprzytomny 78-latek

Godzinę później nieprzytomnemu mężczyźnie pomogli funkcjonariusze z Referatu VI.  Mundurowi jechali ulicą Turystyczną. Uwagę strażników zwrócili starsi państwo idący w kierunku Świbna.

W pewnej chwili mężczyzna upadł na jezdnię. Sprawdziłem, w jakim jest stanie i podjąłem reanimację. Gdy zaczął oddychać, ułożyłem go w pozycji bocznej ustalonej – mówi starszy specjalista Andrzej Hinz.

Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Do chwili przyjazdu zespołu ratowniczego monitorowali stan 78-latka.