Kłęby pary buchały spod mostu. O zdarzeniu powiadomiono straż miejską. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, znaleźli pękniętą rurę ciepłowniczą. Informację o tym niezwłocznie przekazali odpowiednim służbom.
Środa, 6 stycznia. Około godziny 17:00 na Stanowisku Kierowania Prewencją zadzwonił alarmowy numer 986. Osoba zgłaszająca mówiła o kłębach pary, które wydobywają się spod mostu w ciągu ulicy Elbląskiej, obok skrzyżowania z Głęboką. Na miejsce pojechał patrol.
Funkcjonariusze z Referatu VI szybko znaleźli problem. Jak się okazało, pod mostem nad Opływem Motławy pękła jedna z rur ciepłowniczych. Lała się z niej strumieniem gorąca woda.
Za pośrednictwem SKP mundurowi poinformowali o problemie właściwe służby. Poprosili o szybką interwencję. Ocenili potencjalne zagrożenie i sporządzili odpowiednią dokumentację.
[video youtube="eTwSAFkOLb8"]