W Polsce pierwsze strefy zamieszkania pojawiły się kilkanaście lat temu, a mimo to nadal reguły w nich panujące są ignorowane przez niektórych kierowców. Te zasady na pewno będzie musiał sobie przypomnieć jeden z nich. Przez ostatnie dwa miesiące mężczyzna kilkanaście razy zignorował znak D-40 (strefa zamieszkania) i parkował swoje auto w miejscu niewyznaczonym na jednym z osiedli przy ulicy Niepołomickiej. Na początku listopada tego roku strażnicy miejscy wezwali kierowcę do swojej siedziby. Gdańszczanin przyznał się do popełnionych wykroczeń. Mundurowi ukarali go 16 mandatami.

ZASADY PORUSZANIA SIĘ W STREFIE

Wjazd do strefy oznaczony jest znakiem D-40 (strefa zamieszkania). Obowiązuje on na wszystkich ulicach, skrzyżowaniach, placach i innych terenach, na których odbywa się ruch drogowy – aż do miejsca, w którym stoi znak D-41 (koniec strefy zamieszkania). Kierowca, który opuszcza strefę, włącza się do ruchu. To oznacza, że musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu drogowego.

Na obszarze strefy zamieszkania obowiązują szczególne zasady. Piesi są w nich uprzywilejowani i wolno im poruszać się na całej udostępnionej do użytku przestrzeni, również po jezdniach. Kierujący zawsze muszą ustępować przechodniom pierwszeństwa! Prędkość pojazdów w strefach jest ograniczona do 20 km/h, a progi zwalniające nie muszą być oznaczane znakami pionowymi.

W strefach zamieszkania postój pojazdów dozwolony jest jedynie w miejscach wyznaczonych. Z konsekwencjami musi liczyć się każdy, kto zaparkuje auto na przykład na jezdni albo na chodniku, nawet jeśli szerokość trotuaru pozostawiona dla pieszych jest większa niż 1,5 metra. W takiej sytuacji kierującemu grozi mandat w wysokości 100 złotych oraz 1 punkt karny.

INTERWENCJE STRAŻNIKÓW MIEJSKICH

Od początku stycznia do 31 października 2022 r. na numer 986 wpłynęło 1249 zgłoszeń dotyczących niewłaściwego parkowania pojazdów w strefie zamieszkania. Na kierowców, którzy zignorowali znak D-40 (strefa zamieszkania), funkcjonariusze nałożyli 3153 mandaty, udzielili 328 pouczeń oraz sporządzili 239 notatek na wniosek o ukaranie do sądu. Mundurowi wystawili też 1827 zawiadomień o popełnieniu wykroczenia (są to wezwania do siedziby straży miejskiej, które będą skutkowały mandatami, pouczeniami lub wnioskami do sądu). 1770 razy strażnicy zakładali na koła aut blokady.