Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Strażnicy po raz kolejny pomogli rannym zwierzętom

Autor: Andrzej Hinz
Osłabiony i poturbowany łabędź zwrócił uwagę mieszkańca jednego z osiedli na południu Gdańska. Dzień później spacerowicze zauważyli poranionego bobra, który leżał na plaży w Sobieszewie. W obu przypadkach interweniowali strażnicy miejscy. Zwierzęta wymagały pomocy weterynaryjnej i trafiły do lecznicy.
abędź w ambulansie do przewozu zwierząt
Poniedziałek, 9 maja. Kilka minut przed godziną 10:00 na numer 986 wpłynęło zgłoszenie o łabędziu, który potrzebuje pomocy. Ptak miał przebywać na zbiorniku retencyjnym przy ulicy Człuchowskiej. Dyżurny ze Stanowiska Kierowania skierował tam patrol strażników z Referatu Ekologicznego.
 
Na miejscu czekał już zgłaszający. Z jego relacji wynikało, że łabędź cały czas przebywa w pobliżu wysepki na środku zbiornika i od dwóch dni się nie przemieszcza. Mężczyzna podejrzewał, że ptak w coś się zaplątał.
 
Mundurowych również zaniepokoiło zachowanie zwierzęcia. Wezwali na miejsce strażaków i z ich pomocą wyciągnęli łabędzia na brzeg. Zwierzę nie broniło się i było bardzo osłabione. Funkcjonariusze ze względu na jego stan przewieźli ptaka do lecznicy dla zwierząt przy ulicy Kartuskiej.
 
Lekarza weterynarii, który badał łabędzia stwierdził, że jest on poturbowany a jego stan określił jako ciężki.
 
Bóbr na brzegu morza

Następnego dnia Ci sami funkcjonariusze realizowali kolejne zgłoszenie dotyczące potrzebującego pomocy zwierzęcia. Tym razem był to młody osobnik bobra europejskiego z licznymi ranami na ciele. Gryzonia zauważyli spacerowicze na Wyspie Sobieszewskiej. Gryzoń leżał na plaży i był bardzo wycieńczony. Funkcjonariusze przewieźli go do lecznicy, gdzie pozostał na dalszą obserwację.