Środa, 5 stycznia. Kilka minut po godzinie 1:00 operator monitoringu obserwował okolicę skrzyżowania ulic Podwale Przedmiejskie i Chmielna, gdy jego uwagę zwróciło dwóch mężczyzn. Panowie rozmawiali przy wejściu do podziemnego przejścia, a następnie do niego weszli. Po chwili jeden z nich wyszedł z tunelu. W rękach trzymał portfel i przeglądał jego zawartość. Mężczyzna część przedmiotów wyrzucił do pobliskiego kosza, a opróżniony portfel zostawił na jego pokrywie.
Pracownik studia monitoringu podejrzewał, że doszło do rozboju. O swoich obawach niezwłocznie powiadomił dyżurnego Komisariatu Policji II, któremu przekazał rysopis podejrzanego. Nadal też obserwował mężczyznę i na bieżąco przekazywał funkcjonariuszom jego położenie.
Podejrzenia operatora potwierdziły się po przejrzeniu nagrań kamery z podziemnego przejścia. Złodziej napadł na mężczyznę na schodach prowadzących na przystanek tramwajowy. Tam uderzeniem ręką powalił swoją ofiarę, a następnie przeszukał kieszenie.
Jak informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji funkcjonariusze zauważyli sprawcę w pobliżu ul. Wały Piastowskie i ruszyli w jego kierunku. Mężczyzna zaczął uciekać, jednak wywiadowcy szybko go zatrzymali. Podczas kontroli policjanci ujawnili przy nim i zabezpieczyli ukradzioną kartę bankomatową, należącą do pokrzywdzonego. Policjanci odzyskali także rzeczy okradzionego 49-latka, które sprawca wcześniej wyrzucił. Zatrzymany 29-latek został przewieziony do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut rozboju. Wczoraj sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt.