Strażnicy z Referatu VI uratowali psa pozostawionego przy budzie bez dostępu do wody.
Do zdarzenia doszło 8 sierpnia około godz. 14.50. Strażnicy, patrolujący rejon gdańskich Stogów, otrzymali zgłoszenie, że na ul. Zalesie przebywa pies bez wody i jedzenia. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce sprawdzić warunki bytowania zwierzęcia. Pies faktycznie przywiązany był do prowizorycznej budy, nie miał zapewnionej czystej wody oraz jedzenia, a temperatura na zewnątrz dochodziła do 33ºC. Wokoło panował straszny bałagan. Pies brodził we własnych odchodach. Zwierzę było zaniedbane i wygłodzone.
W trakcie rozmowy z sąsiadami okazało się, że od kilku dni nie ma właścicieli, a posesja jest otwarta. Strażnicy wezwali na miejsce zdarzenia Policję oraz pracownika schroniska Promyk, który zabrał psa do weterynarza.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, polegającego na znęcaniu się nad zwierzętami, sprawę przekazano przybyłemu na miejsce patrolowi Policji.