
Piątek, 24 października. W trakcie porannej służby jeden z patroli strażników z Referatu Ekologicznego prowadził czynności służbowe w dzielnicy Krakowiec–Górki Zachodnie. Zbliżała się godzina 10:30, gdy funkcjonariusze jadąc ulicą Kępną, w rejonie bazy paliwowej PERN, zauważyli stojący na łące samochód marki Opel. Ze względu na podmokły teren auto było częściowo zanurzone w wodzie, która sięgała niemal do kabiny.
Strażnicy natychmiast podjęli interwencję. W pojeździe znajdował się kierowca – był przytomny, nie wymagał pomocy medycznej. Nie wyczuwalna była od niego woń alkoholu, a jego zachowanie nie wskazywało na użycie środków odurzających. Mężczyzna samodzielnie opuścił pojazd.
W trakcie rozmowy wyjaśnił, że samochód wpadł w poślizg na łuku drogi i zsunął się z jezdni w kierunku łąki. Próbował skontaktować się ze znajomymi, aby pomogli mu wyciągnąć auto, jednak bez skutku. Ze względu na to, że nie posługiwał się biegle językiem polskim, poprosił strażników o pomoc w kontakcie z ubezpieczycielem (asistance). Okazał również dokumenty pojazdu oraz polisę ubezpieczeniową.
O godzinie 11:45 mężczyzna ponownie skontaktował się ze strażnikami i poinformował, że pomoc techniczna wyciągnęła jego auto z błota. Samochód był sprawny, a kierowca bezpiecznie odjechał z miejsca zdarzenia. Podziękował także funkcjonariuszom za udzielone wsparcie.





