Wtorek, 21 czerwca. Kwadrans po godzinie 18:00 dyżurni numeru 986 otrzymali informacje o zającu, który prawdopodobnie był ranny. Zwierzę miało znajdować się na ul. Tenisowej. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Referatu VI.
Niedługo potem mundurowi byli już pod wskazanym adresem. Zgłaszający wskazali im zająca, który siedział w bezruchu przy drodze. Zwierzę miało prawdopodobnie problem z tylnymi łapkami i nie mogło się poruszać.
Za zgodą Stanowiska Kierowania strażnicy przewieźli zająca do lecznicy weterynaryjnej przy ulicy Kartuskiej. Okazało się, że ma złamaną łapkę. Po otrzymaniu pierwszej pomocy leśny ssak trafi na dalsze leczenie do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt ”OSTOJA”.