Dziś i jutro strażnicy miejscy wraz z lekarzami weterynarii przeprowadzą kontrolny objazd po Wyspie Sobieszewskiej. To odpowiedź na wczorajszą informację o wirusie ptasiej grypy u martwych łabędzi, znalezionych na brzegu Martwej Wisły w rejonie ulicy Kolonijnej.
We wspólnych działaniach z lekarzami weterynarii wezmą udział strażnicy z Referatu VI. Mundurowi odwiedzą mieszkańców i sprawdzą, czy mają oni ptactwo hodowlane. Właścicieli drobiu i innych ptaków hodowlanych poinformują o ich obowiązkach. Zwrócą też uwagę na konsekwencje, jakie niesie za sobą stwierdzenie ptasiej grypy w okolicy. W praktyce wygląda to tak:
Właściciele muszą zgłosić do Powiatowego Lekarza Weterynarii posiadanie hodowli ptactwa domowego. Skala hodowli nie ma znaczenia. Obowiązek ten dotyczy zarówno właściciela dużego gospodarstwa, jak i osoby hodującej kilka kur na własny użytek.
O czym przede wszystkim muszą pamiętać ci, którzy posiadają drób i inne ptaki hodowlane?
Po dokładne wytyczne, jak postępować w przypadku ptasiej grypy, powiatowi lekarze weterynarii odsyłają do Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 20 grudnia 2016 roku.
Ptactwo hodowlane musi przebywać w zamkniętym pomieszczeniu. Wszystko po to, by nie miało kontaktu się z „kolegami” z sąsiednich gospodarstw i dzikimi ptakami. Nie można poić ptactwa domowego wodą, do której mogły mieć dostęp dzikie ptaki. Podobnie rzecz ma się z karmieniem. Trzeba zabezpieczyć paszę przed dzikimi ptakami. Od właścicieli wymaga się także przestrzegania zasad higieny osobistej przed kontaktem z drobiem. Absolutna podstawa to mycie rąk przed wejściem do budynku, w którym przebywają ptaki hodowlane. Nie można też zapominać o dezynfekcji sprzętu i narzędzi używanych do obsługi drobiu.
Poza tym właściciele muszą bacznie przyglądać się swojej hodowli i zgłaszać do Powiatowego Lekarza Weterynarii wszystkie zaobserwowane objawy chorobowe i niepokojące zachowania ptaków.
Niestosowanie się do powyższych wymagań może mieć dotkliwe konsekwencje. Przede wszystkim finansowe. Powiatowy Lekarz Weterynarii na podstawie odpowiednich artykułów Ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt może nakładać kary w wysokości co najmniej 800 zł.