Tydzień trwała wspólna akcja Straży Miejskiej i Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, której celem było przekonanie palaczy, że przystanki komunikacji miejskiej to nie jest odpowiednie miejsce na dymka. Były pouczenia, były też mandaty.
Palenia wyrobów tytoniowych na przystankach komunikacji publicznej zabrania ustawa. Po zmianach, wprowadzonych w lipcu tego roku, w objętych zakazem miejscach nie wolno palić także nowatorskich wyrobów tytoniowych i papierosów elektronicznych. W związku z tym, że nowe zapisy obowiązują od niedawna, na razie niezdyscyplinowanych amatorów e-papierosów strażnicy głównie informują i pouczają.
Akcja „Przystanki wolne od dymu tytoniowego” trwała od 10 do 14 października. Pojazdami Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku poruszali się od przystanku do przystanku pracownicy Centrali Ruchu ZTM w towarzystwie strażników z Referatu Interwencyjnego. W działaniach uczestniczyły też patrole piesze, które wsiadały do autobusów i tramwajów, by sprawdzić czy nikt nie łamie zakazu palenia w pojazdach.
W ramach trwającej pięć dni akcji mundurowi podjęli 55 interwencji. W 30 przypadkach sprawców wykroczeń pouczyli. Nałożyli też 25 mandatów karnych (na łączną kwotę 780 złotych).
Ustawa z dnia 9 listopada 1995 roku o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (po zmianach wprowadzonych 22 lipca 2016 roku):
Art. 5.1 Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych i palenia papierosów elektronicznych (…)
7. w środkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służących obsłudze podróżnych; 8. na przystankach komunikacji publicznej; (…)
Za złamanie zakazu strażnik miejski może nałożyć mandat w wysokości od 20 do 500 złotych.
Podejmowanie interwencji wobec osób, które palą wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazem, to jedno ze stałych zadań gdańskich strażników. Od początku roku wobec sprawców takich wykroczeń mundurowi interweniowali 2439 razy. Nałożyli 1445 mandatów (na łączną kwotę 44 235 złotych). W 989 przypadkach zastosowali pouczenia. Sporządzili też 5 wniosków o ukaranie do sądu.