Do pogotowia socjalnego trafił bezdomny, który skarżył się na silny ból nogi. 73-latek mieszkał w ogródku. Gdy podupadł na zdrowiu, poprosił strażników miejskich o pomoc. Mundurowi zajęli się mężczyzną.
Czwartek, 1 grudnia. Funkcjonariusze z Referatu IV patrolowali dzielnicę Osowa. Około godziny 15:30 dotarła do nich informacja, że na terenie ogródków działkowych przy ul. Owczarnia przebywa bezdomny, który potrzebuje pomocy.
Strażnicy pojechali we wskazane miejsce. Na jednej z działek zastali 73-latka, który skarżył się na silny ból nogi. Mężczyzna nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Twierdził, że potrzebuje lekarza. Mundurowi natychmiast wezwali pogotowie.
Załoga karetki zbadała 73-latka. Przyczyną jego cierpienia było najprawdopodobniej zapalenie stawu kolanowego. Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji. Zagrożenia zdrowia i życia w tym przypadku nie było.
Mundurowi zaproponowali 73-latkowi skorzystanie z fachowej pomocy w placówce opiekuńczej, na co ten chętnie się zgodził. Mężczyzna został odwieziony do pogotowia socjalnego.
W okresie jesienno-zimowym strażnicy miejscy zwracają szczególną uwagę na osoby bez dachu nad głową. Prowadzą regularne kontrole miejsc, w których żyją bezdomni. Od połowy listopada 458 patroli sprawdzało różne lokalizacje 612 razy. W 230 przypadkach funkcjonariusze zaproponowali pomoc. Z ich oferty skorzystało 63 bezdomnych. Więcej informacji na temat prowadzonych działań znajdziesz TUTAJ...