Piątek, 10 grudnia. Około godziny 14:00 na nasz numer zgłoszeniowy zadzwoniła zdenerwowana kobieta. Poprosiła o pomoc dla swojej schorowanej mamy. Starsza pani spadła z łóżka i córka nie była w stanie sama jej podnieść. Dyżurny na miejsce natychmiast skierował funkcjonariuszki z Referatu VI.
Po kilku minutach strażniczki były już w mieszkaniu przy ul. Granitowej. 78-latka leżała na podłodze między łóżkiem a meblościanką. Kobieta była bardzo zdenerwowana. Obok stała jej bezsilna córka. Funkcjonariuszki uspokoiły obie kobiety. Upewniły się, że seniorka nie potrzebuje pomocy medycznej, a następnie pomogły jej wrócić do łóżka.
Po chwili na twarzy starszej pani pojawił się uśmiech. Kobiety podziękowały za błyskawiczną reakcję strażniczek.