Był poniedziałek 3 stycznia. Operator monitoringu obserwował rejon Opery Bałtyckiej. Kilka minut po północy zwrócił uwagę na trzech mężczyzn, którzy przechodzili przez jezdnię i torowisko w miejscu niewyznaczonym. Ich zachowanie wydało mu się podejrzane i postanowił ich obserwować. Przeczucie go nie myliło. Chwilę później cała grupa podeszła do zaparkowanego na Trakcie Konnym samochodu. Zaczęli go oglądać, następnie otworzyli i przeszukali jego wnętrze. Jeden z mężczyzn odpalił racę i wrzucił ją do środka auta. Gdy pojazd zaczął się palić, cała grupa spokojnym krokiem oddaliła w kierunku pobliskiego przystanku autobusowego.
Pracownik straży miejskiej o zauważonej sytuacji niezwłocznie powiadomił oficera dyżurnego Komisariatu III Policji. Na miejsce został skierowany patrol policji i straż pożarna. Niedługo potem funkcjonariusze zatrzymali podpalaczy. Dalsze czynności prowadzi policja.