Środa, 8 maja. Zbliżała się godz. 13:00, gdy do Referatu Dzielnicowego I przy ul. Gospody przybiegła zdenerwowana kobieta. Powiedziała, że nieopodal przewróciła się starsza pani. Funkcjonariuszki natychmiast ruszyły z pomocą.
Poszkodowaną okazała się 83-letnia mieszkanka okolicznego osiedla. Kobieta wracała ze sklepu, gdy w pewnym momencie potknęła się i upadając uderzyła głową o chodnik. Na czole pojawił się guz i krwawiąca rana. Jedna z funkcjonariuszek opatrzyła skaleczenie, a druga wezwała karetkę pogotowia. Niedaleko mieszkała też córka poszkodowanej, ale seniorka nie mogła przypomnieć sobie jej adresu. Strażniczka skontaktowała się z administratorką osiedla, która potwierdziła, że bliscy starszej pani mieszkają niedaleko. Zapewniła, że powiadomi ich telefonicznie o zdarzeniu.
Po kilku minutach przy seniorce był już zespół medyczny, a chwilę później zjawił się mąż jej córki. Starsza pani musiała pojechać do szpitala na dalsze badania. Zięć seniorki podziękował strażniczkom za pomoc i opiekę nad teściową.