
Noc z niedzieli na poniedziałek, 9 grudnia. Kilka minut po północy uwagę operatora monitoringu wizyjnego w Komisariacie Policji II zwrócił gęstniejący dym na Targu Węglowy. Pracownik studia podejrzewał wybuch pożaru. Natychmiast o zdarzeniu poinformował oficera dyżurnego, który na miejsce wezwał strażaków.

Przeczucie nie myliło operatora monitoringu. Po chwili zauważył płomienie, które z każdą chwilą stawały się coraz większe. Na szczęście strażacy byli już w drodze. Przystąpili do gaszenia pożaru zanim ten rozprzestrzenił się na pobliskie stoiska jarmarku oraz zaparkowane auta.