Strażnicy udzielili pierwszej pomocy i wezwali Pogotowie do okaleczonego mężczyzny.
W poniedziałek wieczorem 4.06, o godz. 18.55 Straż Miejska otrzymała zgłoszenie na telefon alarmowy 986, że na przystanku tramwajowym przy skrzyżowaniu ul. Gdańskiej i ul. Sterniczej leży krwawiący człowiek. Natychmiast został tam skierowany patrol Straży. Po przybyciu na miejsce municypalni odnaleźli leżącego na chodniku mężczyznę w wieku około 30 lat z wyraźnymi śladami okaleczenia na prawej ręce. Mężczyzna był przytomny, ale kontakt z nim był bardzo utrudniony - nie był w stanie określić, jak się nazywa, ani gdzie mieszka, ani gdzie się aktualnie znajduje. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnego dokumentu, mogącego pomóc w ustaleniu tożsamości. Po udzieleniu pierwszej pomocy strażnicy wezwali Pogotowie Ratunkowe. W trakcie dalszej rozmowy mężczyzna przyznał, że zażył środki odurzające, ale nie potrafił powiedzieć, co to było i skąd je otrzymał. Około godz. 19.15 na miejsce przybyła karetka Pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
Zdjęcie zamieściliśmy dzięki uprzejmości firmy Kosycarz Foto Press. Więcej zdjęć na stronie www.kfp.pl