Środa, 20 maja. Zbliżała się godzina 16.00. Funkcjonariusze patrolowali ulicę Wypoczynkową. W pewnej chwili podbiegła do nich roztrzęsiona kobieta. Okazało się, że szuka swojego 4-letniego syna. Opisała szczegółowo, jak wygląda dziecko.
Zabraliśmy matkę chłopca do radiowozu i ruszyliśmy na poszukiwania. Będącym w okolicy patrolom przekazaliśmy opis dziecka – mówi starszy inspektor Daniel Bosak.
Poszukiwania trwały niespełna pół godziny i zakończyły się sukcesem. 4-latek odnalazł się na ulicy Jantarowej. Na szczęście nic mu się nie stało. Pozostawionym bez opieki malcem zainteresowała się jedna ze spacerowiczek. Mama chłopca podziękowała wszystkim za pomoc i zabrała dziecko.
Straż Miejska apeluje do rodziców, by zwłaszcza w takich miejscach jak plaża, park czy zatłoczony deptak, byli wyjątkowo uważni i ani przez moment nie spuszczali oka ze swych pociech. W obcym otoczeniu nawet kilka minut rozłąki oznacza przerażenie oraz ogromny stres zarówno dla dziecka, jak i jego opiekuna. I całe szczęście, jeśli tylko strachem taki incydent się kończy.