Sobota, 13 października. Mundurowi z Referatu IV patrolowali ulicę Nowatorów. Około godziny 9.30 obok przejścia dla pieszych zauważyli roztrzęsioną kobietę z około rocznym dzieckiem. Maluch miał mocno poranioną twarz.
Upewniliśmy się, czy na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Potem zajęliśmy się poszkodowaną rodziną. Umieściliśmy mamę z rannym dzieckiem w naszym radiowozie, aby spokojnie i bezpiecznie mogli poczekać na przyjazd zespołu ratowniczego – mówi młodszy strażnik Izabela Kochańska. Funkcjonariusze zabezpieczyli też miejsce zdarzenia i cały czas monitorowali stan zdrowia poszkodowanego malca.
Okazało się, że chwilę wcześniej na przejściu dla pieszych doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierowca nie zauważył matki z dzieckiem. Według świadków mężczyzna wjechał w wózek, w którym siedział maluch. Przewróconą spacerówkę ciągnął na odcinku około pięciu metrów.
Chwilę później na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Załoga ambulansu zdecydowała o przewiezieniu dziecka do szpitala. Wszystkie informacje na temat zdarzenia strażnicy przekazali patrolowi policji.