Czwartek, 10 grudnia. O północy operator monitoringu przy komisariacie Policji V na Przymorzu zauważył dwóch mężczyzn, którzy szli ulicą Kanapariusza w kierunku katedry w Oliwie. Ponieważ pora na spacer wydała mu się nietypowa, postanowił ich obserwować. W pewnej chwili panowie się rozdzielili. Jeden z nich wszedł na parking przykościelny, a drugi stanął na wjeździe i obserwował okolicę. Po około 15 minutach obaj opuścili teren przy katedrze. W rękach nieśli koło samochodowe. Pracownik straży miejskiej o zdarzeniu niezwłocznie powiadomił dyżurnego komisariatu.
Swoim łupem nie nacieszyli się długo. Złodzieje po przejściu około 500 metrów dotarli do zaparkowanego auta przy Placu Inwalidów Wojennych. Tam zostali zatrzymani przez policjantów. Obaj mężczyźni nie kryli zaskoczenia takim obrotem sprawy. Jak informuje aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Koło samochodowe wróciło do prawowitego właściciela.