
Wtorkowa noc, 2 lipca. Zbliżała się 3:00, gdy w Zielonej Bramie operator monitoringu zauważył trzech mężczyzn, którzy nawzajem szarpali się za ubrania i popychali. Operator natychmiast powiadomił o tym oficera dyżurnego, który skierował tam policjantów. Pracownik studia o wsparcie poprosił też strażników miejskich, którzy byli na ulicy Długiej i Długim Targu. Po chwili cała trójka została rozdzielona. Mężczyźni zostali ujęci przez strażników i oczekiwali na przyjazd policjantów.
Jak informują gdańscy policjanci, trzej mężczyźni zostali wylegitymowani. Funkcjonariusze ustalili, że 36-latek zaatakował słownie dwóch pozostałych mężczyzn. W reakcji na to jeden z nich naruszył nietykalność cielesną 36-latka. Na miejscu żadna ze stron nie chciała nic zgłaszać.
Jednak w trakcie sprawdzania danych 36-latka okazało się, że jest on poszukiwany i ma do odbycia wyrok w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy za przestępstwo oszustwa. Mężczyzna został zatrzymany. Z policyjnego aresztu zostanie przewieziony do zakładu karnego.