Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Nocna jazda z finałem w areszcie

Autor: Robert Kacprzak
Kierował samochodem, mając około 2,5 promila alkoholu, a jego pasażer był poszukiwany przez sąd. Wypatrzył ich operator miejskiego monitoringu. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policję.
monitoring

Środa, 4 marca. Kilka minut przed północą operator monitoringu przy Komisariacie Policji V obserwował rejon Ergo Areny. Jego uwagę zwrócił samochód, który dziwnie poruszał się po Placu Dwóch Miast. W środku siedziało dwóch mężczyzn. Kierowca gwałtownie ruszał autem, przejeżdżał przez krawężniki i dodatkowo nie miał włączonych świateł. Operator podejrzewał, że może być pod wpływem alkoholu. O zdarzeniu natychmiast poinformował dyżurnego policji.

Pracownik monitoringu cały czas obserwował samochód. Kierowca wraz z pasażerem wyjechał na chwilę z parkingu, by po chwili na niego wrócić. Mężczyźni zmieniali się miejscami i kontynuowali niebezpieczną jazdę.

Po kilku minutach na miejscu pojawili się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości kierowcy, który miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo 30-letni gdańszczanin nie miał uprawnień do kierowania. Policjanci sprawdzili także w systemie 23-letniego pasażera. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gdańsku do odbycia 6-miesięcznej kary pozbawienia wolności.

Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. 30-letni mieszkaniec Gdańska odpowie za kierowanie po pijanemu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Pasażer zgodnie z dyspozycją sądu zostanie przewieziony do zakładu karnego.