Piątek, 27 lipca. Był kwadrans przed godziną 4.00. Mundurowi jechali ulicą Kliniczną. W pewnej chwili ich uwagę zwróciła nietypowa jak na tę porę sytuacja.
Zauważyliśmy dwie osoby jadące na skuterze wypożyczanym na minuty. Osoba kierująca najechała przednim kołem na krawężnik i straciła równowagę. Pasażer prawie spadł z pojazdu - mówi starszy specjalista Bartosz Dziadowicz.
Para postanowiła kontynuować przejażdżkę. Patrol pojechał za skuterem, by sprawdzić, czy incydent wynikał z braku umiejętności osoby kierującej czy może przyczyna była inna. Na ulicy Hallera mundurowi zatrzymali jednoślad do kontroli. Przypuszczenia funkcjonariuszy okazały się trafne. Prowadząca pojazd miała w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu!
Jak informuje aspirant Karina Kamińska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, zatrzymana kobieta dostała wezwanie do stawienia się w komisariacie, gdzie usłyszy zarzut kierowania pod wpływem alkoholu. Skuter tymczasem trafił tamtej nocy pod opiekę trzeźwego towarzysza kierującej.