Nieprzytomny mężczyzna leżał wśród drzew w dzielnicy Zaspa Rozstaje. Osoba, która go zauważyła, poinformowała o tym strażników miejskich. Funkcjonariusze odszukali leżącego i wezwali do niego pogotowie.
Wtorek, 17 lipca. Około godziny 15:35 mundurowi z Referatu III patrolowali ulicę Meissnera. W pewnym momencie podszedł do nich przechodzień. Powiedział, że w pobliskim zagajniku leży roznegliżowany mężczyzna. Strażnicy natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Bardzo szybko znaleźliśmy leżącego mężczyznę. Wyglądał na około 40 lat. Miał opuszczone spodnie i zdjęte buty. Próbowaliśmy go cucić, jednak bezskutecznie - mówi młodszy specjalista Maciej Strysik. Okryliśmy poszkodowanego kocem termicznym i za pośrednictwem Stanowiska Kierowania wezwaliśmy pogotowie ratunkowe. Pomogliśmy też przetransportować bezwładnego mężczyznę do karetki – dodaje.
40-latek został zabrany do szpitala.